Komentarze: 3
A zapowiadal sie taki fajny dzien do czasu. Nie bylo mnie caly tydzien w szkole przed swietami poniewarz bralem zastrzyki i ni emoglem wychodzic z domu a w tym samym czasie pisali spr z chemii no i ja za to dostalem 0. Ale to nie uczciwe bo jak go moglem napisac :( I jeszcze nie moge tego poprawic. Zerwalismy sie z kumplel z 2 ostatnich lekcji i poszedlismy na piwko do ogrodka tam spotkalismy kumpla i umowilismy sie na rowery. Pojechalismy do studzienki no i pech chail ze jak wracalismy pod gorka zerwal mi sie lancuch a wracalo sie przez lasek i bylo juz ciemno. Do domu byl jeszcze spory kawalek. Ale kumpel mnie pociagnal do domu wiec spoko:P Znalezlismy swietne miejsce na nakrecenie teledysku. Jesli wszystko wypali tak jak mamy w planach to bedzie zaejbiscie :D